poniedziałek, 4 kwietnia 2011

3, 2 , 1... WIOSNA!

3, 2, 1... wiosna! – subiektywny przewodnik po trendach
Wiosna w pełni, więc najwyższa pora przyjrzeć się trendom, które obowiązują w obecnym sezonie. Pierwszy odcinek cyklu, poświęconego modowym nowinkom, dedykujemy butom. Kolor? Fason? Wysokość i kształt obcasa? To wszystko ma znaczenie!

PLATFORMY
Gdyby decydować mogli projektanci, wiosnę i lato przechodzilibyśmy na platformach. Nie chodzi bynajmniej o popularne czółenka z podwyższonym przodem, niwelującym wysokość obcasa. Platforma wiosną i latem 2011 roku to płaska podeszwa. W języku angielskim ochrzczona „flatform” (zlepek słów „flat” i „platform”), w polskim nie ma wciąż odpowiednika. Czy przyjmie się pieszczotliwy „platfus”, trudno powiedzieć. Przykłady z wybiegów? Bardzo proszę!

od lewej: Kenzo, Antonio Marras, Michael Kors
U Kenzo platformy to część kolekcji inspirowanej Krajem Kwitnącej Wiśni. Sandałki wykończone poduszkami, przypominają buty gejszy. Stopa w skarpetce, ale niekoniecznie. W kolekcji sygnowanej własnym nazwiskiem Antonio Marras działa w sposób bardziej wyrafinowany. Platforma jest dyskretna w swojej wysokości, wykończenia ekscentryczne jedynie w kolorach i wzorach (wyraźny brak poduszkowca). Podobną wizję odnajdziemy u Michaela Korsa - masywne sandały, nawet jeśli noszone ze skarpetkami, to opadającymi luźno i od niechcenia. Wyższa niż zwykle podeszwa jedynie sygnalizuje realizację trendu. Nie afiszuje się, lecz skłania ku ponadczasowości.


od lewej: Chanel, Prada, Derek Lam
Karl Lagerfeld w barokowo-minimalistycznej kolekcji dla Chanel proponuje podeszwę niemalże zlewającą się z masywnym obcasem. Różnicę zaznacza jedynie drobna szczelina. Prada także zaskakuje. Męski sznurowany but umieszcza na wielowarstwowej podeszwie. Czyżby inspiracja kultowmi punkowymi creepersami? Żeby niespodzianka była większa, Miuccia Prada bawi się nie tylko kolorem (nieoczekiwany błękit), ale i materiałem (jeden z „poziomów” wykonany jest z plecionego sznurka). O dziwo, balansowanie na graniczy kiczu tworzy jeden z pyszniejszych koktajli tego lata. Dla nieprzekonanych, Derek Lam. Pełen minimalizm, prostota, a jednocześnie duża doza kobiecości. Brak ostentacji rewanżuje z nawiązką wyrafinowaniem formy.

źródło ilustracji: style.it
tekst: Jagoda Gawliczek

 


niedziela, 3 kwietnia 2011

LATO FILMÓW W WARSZAWIE

17. LATO FILMÓW - WARSZAWA
Wbrew temu, co sugeruje kalendarz, w Warszawie trwa lato. Nie chodzi bynajmniej o słoneczne popołudnia, choć i z nimi mamy w ostatnich dniach do czynienia. 1 kwietnia w stolicy rozpoczęła się 17. edycja festiwalu Lato Filmów. W ciągu tygodnia w salach kinowych Wisły i Luny odbędzie się ponad 100 seansów, podzielonych na kilka sekcji.
Największy nacisk festiwal kładzie na sztukę scenopisarstwa. Lato Filmów to więc przede wszystkim MIĘDZYNARODOWY KONKURS NA FILM Z NAJLEPSZYM SCENARIUSZEM. Dla fanów krótszego metrażu - SCENARIUSZOWY KONKURS FILMÓW KRÓTKO- I ŚREDNIOMETRAŻOWYCH "KRÓTKIE I DOBRE". Oprócz pokazów konkursowych, odbywają się także prezentacje w ramach cyklu NAJLEPSZE SCENARIUSZE SEZONU. Specjalne miejsce w ramach festiwalu zajmuje nagroda PIÓRO MISTRZA, przyznawana za całokształt twórczości scenopisarskiej. W tym roku przyznana została ona Edwardowi Żebrowskiemu. Dla uhonorowania twórcy odbywa się poświęcona mu retrospektywa.
Urozmaicenie programu festiwalu stanowi z pewnością PANORAMA KINA ŚWIATOWEGO. Jest to przegląd filmów, zdobywających uznanie na arenie międzynarodowej. Gratkę cyklu stanowi premiera najnowszego dzieła Carlosa Saury - „Flamenco, Flamenco”. Fanów talentu reżyserskiego Doris Dörrie ucieszy natomiast projekcja „Fryzjerki”. KINO RUMUŃSKIE W CANNES to zaś retrospektywa laureatów z Cannes od końca lat 50. – naturalnie rumuńskiej narodowości.
Tymczasem już 15 kwietnia Lato Filmów rusza w obchód po całej Polsce. Do lipca filmy będą jeździć po rozmaitych miastach – od Gdańska po Kraków i od Gorzowa po Białystok. Szczegółowy program projekcji jest dostępny na stronie www.latofilmow.pl.

17. Lato Filmów w Warszawie, 1-7 kwietnia
kina Luna (ul. Marszałkowska 28) i Wisła (pl. Wilsona 2)

Ceny biletów:
Konkurs "Krótkie i Dobre", Pióro Mistrza - Edward Żebrowski - 5 pln
Najlepsze Scenariusze Sezonu, Kino Rumuńskie w Cannes - 8 pln
Konkurs na Film z Najlepszym Scenariuszem, Panorama - 14 pln
Otwarcie Festiwalu - 20 pln (pokaz filmu + poczęstunek)


Kalendarz projekcji w Warszawie: